MENU

Jaguar I-Pace – elektryczny Brytyjczyk

Hyundai i20 Coupe znika z Polski

6 marca 2018 Great news!, Relacje Autor:

Geneva Motor Show 2018 – podsumowanie premier

Motoryzacyjny sezon zaczyna się właśnie teraz i właśnie tutaj. Jak co roku, na początku marca do szwajcarskiej Genewy zjeżdża cała śmietanka samochodowego świata na najważniejsze targi w roku. Ta impreza nadaje ton rynkowej rywalizacji na wszystkich frontach i nie wypada nie pokazać się tu z jakąś ciekawą premierą. Wybraliśmy te najważniejsze z nich. Czego nie można przegapić tym razem?

Car of the Year 2018 – Volvo XC40

Genewa zawsze rozpoczyna się od rozwiązania plebiscytu na samochód roku. Tytuł Car of the Year 2018 powędrował do Volvo i modelu XC40. Nie może być zaskoczeniem, że nagrodzono crossovera, zwłaszcza tak dobrze interpretującego obecne trendy jak propozycja szwedzkiej marki. Jury doceniło też ideę Care by Volvo, czyli swego rodzaju abonament na samochód. XC40 ze sporą przewagą wyprzedziło Seata Ibizę, zaś podium uzupełniło BMW serii 5.

XC40-COTY-1

Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe

Tak właśnie powinien wyglądać nowy CLS. Mercedes swoim nowym modelem stawia na konkurowanie z Porsche Panamerą, przy czym robi to – można powiedzieć – nieco “mocniej” od swojego miastowego konkurenta. Bazowa wersja 53 AMG wyposażona będzie w 3-litrową rzędową szóstkę, wspomaganą podwójnym doładowaniem. Oznacza to 430 koni mocy (100 więcej niż bazowa Panamera) oraz setkę w 4,4 sekundy (o ponad sekundę szybciej). Na drugim biegunie natomiast mamy wersję 63 S o mocy 640 KM i momencie równym 850 niutonometrów. Przekłada się to na setkę w 3,2 sekundy, czyli wynik lepszy niż w Panamerze Turbo S. Auto bazuje na płycie podłogowej E-klasy, z którą dzieli zresztą część podzespołów wewnętrznych. Nie da się jednak przeoczyć detali takich jak inspirowana modelem AMG GT konsola środkowa, czy też włącznik aktywnego wydechu bezpośrednio przy kole kierownicy. Najmocniejsza wersja, oprócz regulowanej aerodynamiki i tylnej skrętnej osi, posiadać będzie również tryb “Drift”, pozwalający na zużycie tylnych opon w czasie niewiele dłuższym niż parzenie kawy w ekspresie. Dostawy nowego Mercedesa zaczną się na początku przyszłego roku, wtedy też pewnie dowiemy się więcej na temat zapowiadanej, topowej 800-konnej wersji hybrydowej.

Mercedes-AMG GT 63 S 4MATIC+ 4-Türer Coupé

2019-mercedes-amg-gt-4-door-coupe-3 2019-mercedes-amg-gt-4-door-coupe-1 2019-mercedes-amg-gt-4-door-coupe-4 2019-mercedes-amg-gt-4-door-coupe-5

Ferrari 488 Pista

Torowa wersja 488 to jeden z najbardziej wyczekiwanych samochodów ostatnich miesięcy. Wszystko wskazywało na to, że po modelach 360 Challenge Stradale, 430 Scuderia i 458 Speciale Ferrari powróci do legendarnych literek GTO, ale tak się jednak nie stało – Włosi postawili na nazwę Pista, co w ich języku oznacza “tor”. To określenie nie jest przypadkowe, bo na dowolnym track dayu będzie czym pojechać: 720 KM, v-max 340 km/h, 0-100 km/h w 2,85s i 0-200 km/h w 7,6 s. Auto jest też lżejsze od standardowego 488 GTB aż o 90 kg (waży 1280 kg). Do tego wygląda porywająco – zwróćcie uwagę na ogromne wcięcie na przedniej masce. Majstersztyk. Pewne jest, że 488 Pista będzie bardzo, bardzo szybkie. Ale czy szybsze od Huracana Performante i McLarena 720S?

ferrari_488_pista-1

ferrari_488_pista ferrari_488_pista-3

Volvo V60

Rewolucja w gamie Volvo trwa – nowe V60 wygląda dokładnie tak, jak mogliśmy się tego spodziewać. I jest to znakomita informacja.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/debiut-volvo-v60-zdjecia-dane-techniczne-cena/

New Volvo V60 exterior

BMW Concept M8 Gran Coupe

Wszyscy liczyliśmy na wielki powrót serii 8 w produkcyjnej formie, ale potrzeba jeszcze chwilę cierpliwości. BMW pokazuje jednak jak powinno wyglądać luksusowe czterodrzwiowe coupe. To prawdziwa „beemka” z krwi i kości – od frontu witają nas dwie wielkie „nerki”, złowieszcze spojrzenie i zderzak zawstydzający agresją nawet ten z modelu M2. Linia boczna perfekcyjnie opada i zakończona jest gustownym „kaczym kuprem”. Choć nie znamy szczegółów technicznych, to już wiemy, że M8 będzie jednym z naszych ulubionych BMW – i to także, gdy potrzebne będzie nam aż czworo drzwi.

bmw-concept-m8-gc-geneva-4

bmw-concept-m8-gc-geneva-5 bmw-concept-m8-gc-geneva-3 bmw-concept-m8-gc-geneva-1 bmw-concept-m8-gc-geneva-2

Bugatti Chiron Sport

Zawsze, gdy na stoisku Bugatti pojawia się jakaś premiera, cały motoryzacyjny świat ma podwyższone tętno. Zadebiutowała pierwsza specjalna edycja niesamowitego modelu Chiron – wersja Sport. Nie, nikt nie pomyślał, że 1500 KM to za mało. Parametry silnika pozostały niezmienione, ale spadła masa własna (o całe 18 kilogramów), zaś inżynierowie pomajstrowali sporo przy układzie jezdnym, dzięki czemu Bugatti ma prowadzić się o wiele bardziej rasowo. To tak na wypadek gdybyście chcieli wziąć auto warte niemal 2,7 miliona euro na track day…

2018-bugatti-chiron-sport-1

2018-bugatti-chiron-sport-2 2018-bugatti-chiron-sport-3

Rimac C_Two

Ledwo Richard Hammond rozbił Rimaca w Szwajcarii, a chorwacki producent już pokazuje światu drugie wcielenie swojego supersamochodu (chociaż inni określą go mianem superodkurzacza). Trochę suchych faktów – 1914 koni mechanicznych, 1.9 sekundy do setki i maksymalnie ponad 410 kilometrów na godzinę. Auto mimo masy własnej niespełna 2 ton ma poruszać się jak po szynach za sprawą niezależnej dystrybucji momentu obrotowego na każde koło, wspomagającego osiągi w zakrętach. Dla miłośników palenia gumy, dobra wiadomość – możliwe będzie odłączenie przedniej ośki i swobodne szaleństwa z tylnym napędem. A żeby tego było mało, nowe wcielenie Rimaca posiadać ma czwarty stopień jazdy autonomicznej (czyli pełna automatyka jazdy bez udziału kierowcy, jednak pozostawienie możliwości kierowania przez człowieka), oraz odpalanie pojazdu na podstawie systemu rozpoznającego twarz. Na podstawie tego systemu zresztą, auto samo dostosuje ustawienia samochodu by jak najlepiej dopasować się do obecnego nastroju kierowcy.

rimac-c-two-1

rimac-c-two-3 rimac-c-two-2

Lamborghini Huracan Performante Spyder

Gwiazdą stoiska Lamborghini jest w tym roku najbardziej spartańska odmiana Huracana – tym razem w wersji ze zdejmowanym dachem, który możemy złożyć lub rozłożyć jadąc z prędkością do 50 km/h (zajmie to zaledwie 17 sekund). Lamborghini Huracan Performante Spyder – bo tak brzmi pełna nazwa – napędzany jest dobrze znanym, 5,2-litrowym V10 generującym w tej wersji 640 KM i 600 Nm momentu obrotowego. W porównaniu ze standardową wersją Spydera, Performante schudł o 35 kilogramów, jednak nadal jest o ponad 80 kilogramów cięższy od wersji z twardym dachem. Skutkuje to wolniejszym o 0,2 sekundy przyspieszeniem do setki i w efekcie trwa 3,1 sekundy. Prędkość maksymalna nie uległa zmianie i wynosi 325 km/h. Ceny wariantu Performante Spyder będą startować od ok. 220 tys. euro.

2019-lamborghini-huracan-performante-spyder-1

2019-lamborghini-huracan-performante-spyder-2 2019-lamborghini-huracan-performante-spyder-3

Honda CR-V

Rok po amerykańskiej premierze nowa Honda CR-V wjeżdża do Europy. Najważniejszą wiadomością jest… brak jednostki wysokoprężnej. Panujące w motoryzacji trendy podkreśla za to obecność wersji hybrydowej, która łączy 2-litrowy motor benzynowy z dwoma silnikami elektrycznymi. Ta ekologiczna odmiana będzie jednak dostępna dopiero za kilka miesięcy – na początek musimy zadowolić się znanym z Civica silnikiem 1.5 i-VTEC Turbo o mocy 182 KM. Podobnie jak w kompakcie, będzie on łączony z 6-biegową skrzynią manualną lub automatem CVT. Ponadto nowością jest możliwość zamówienia trzeciego rzędu foteli, co uczyni z CR-V siedmioosobówkę. Stylistyka jest dość typowa dla SUVów, choć uwagę zwraca ostro zarysowany przód i masywny tył.

CR-V

CR-V CR-V

McLaren Senna GTR Concept

Pokazany w „cywilnej” odmianie (tę pokazano również w garniturze z włókna węglowego) jakiś czas temu zrobił ogromne wrażenie swoim bezkompromisowym podejściem do formowania nadwozia. Ale wersja GTR, będąca ozdobą stoiska brytyjskiej marki w Genewie, to dopiero wyższa szkoła aerodynamiki… I co ciekawe – z jeszcze większą liczbą dokładek, lotek, spoilerów i poszerzeń Senna nagle zaczyna prezentować się naprawdę przyjemnie. To jednak prawdziwa torowa bestia – nie znamy szczegółów, ale prawdopodobnie jedynym szybszym autem z logo McLarena będzie bolid Formuły 1. Co najmniej 825 KM, tona produkowanego docisku i planowana produkcja na 75 egzemplarzy.

McLaren-Senna-GTR-Concept-3

McLaren-Senna-GTR-Concept-1 McLaren-Senna-GTR-Concept-2

Cupra Ateca

Sportowa marka wydzielona od Seata rozpocznie podbój rynku nietypowo, bo za pomocą SUVa. Choć może właśnie tego chcą klienci…

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/cupra-ateca-z-wysokiego-c/

cupra-ateca-01

Toyota GR Supra Racing Concept

Kultowa Toyota Supra powraca! Chociaż na razie nie mamy jeszcze powodu do świętowania. Toyota GR Supra Racing zaprezentowana na tegorocznych targach w Genewie to nic innego jak wyścigowa wariacja na temat Toyoty FT-1, którą poznaliśmy już 4 lata temu na targach w Detroit, która to z kolei miała stanowić zapowiedź owocu współpracy Japończyków z BMW. A jak wiadomo, ze współpracy poza konceptem jak dotąd nic nie wyszło… przynajmniej do teraz. Bo już niedługo powinniśmy poznać produkcyjną Suprę i bliźniacze BMW Z4. Póki co musimy zadowolić się tym wyczynowym bolidem.

2018-grsupraracingconcept-1

2018-grsupraracingconcept-2 2018-grsupraracingconcept-3

Range Rover SV Coupe

Z okazji 70 lecia istnienia marki, Range Rover postanowił sprawić sobie (i swoim klientom) prezent. Po niemal 50 latach od debiutu dwudrzwiowego protoplasty zaprezentowano SV Coupe – horrendalnie drogiego, luksusowego SUVa. Powstanie zaledwie 999 sztuk, a każda z nich zostanie ręcznie zmontowana przez specjalistów z Warwickshire w Wielkiej Brytanii. W środku znajdziemy między innymi 10-calowy ekran centralny, 12-calowy ekran zegarów, kolorowy, 10-calowy wyświetlacz head-up oraz 1700-watowy, 23-głośnikowy system audio firmy Meridian. SV Coupe napędzany będzie 5 litrową V-ósemką (znaną z innych Land Roverów) o mocy 557 koni mechanicznych, a czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h to około 5 sekund. Cena? 295 tys dolarów.

2019-land-rover-range-rover-sv-coupe-2

2019-land-rover-range-rover-sv-coupe-1 2019-land-rover-range-rover-sv-coupe-3 2019-land-rover-range-rover-sv-coupe-4 2019-land-rover-range-rover-sv-coupe-5

Ford Edge

Ford Edge, którego testowaliśmy już dwukrotnie (w odmianach Sport i Vignale) zrobił na nas dobre wrażenie, a dzięki liftingowi ma być jeszcze lepszy. Z zewnątrz auto zyskało bardziej agresywny front, natomiast z tyłu zrezygnowano z zachodzących na siebie świateł. Niestety wygląda na to, że największa bolączka Forda – czyli projekt kokpitu – nie uległ większej zmianie. Wnikliwi dopatrzą się nowego przełącznika biegów automatycznej skrzyni, a także cyfrowego wyświetlacza w miejscu tablicy wskaźników. Większe zmiany zaszły pod maską: nadal do wyboru są tylko jednostki wysokoprężne, ale zmieniła się ich moc – możemy wybierać od silnika 150-konnego, przez 190-konny, aż po topowe 2.0 TDCi Twin-Turbo 240 KM. Edge zyskał też kilka systemów wspomagających, m.in Lane Centering Asisst, czy Post-Collision Brake, który sam wyhamowuje auto, jeśli zdarzy się wypadek.

2018_Ford_Edge_1

2018_Ford_Edge_2 2018_Ford_Edge_3

Peugeot 508

Po niezwykle odważnych 3008 i 5008, Francuzi wzięli tym razem na warsztat limuzynę segmentu D i… zrobili dokładnie to samo. 508 drugiej generacji wygląda bardzo awangardowo, a zarazem dynamicznie – jest niższy od poprzednika aż o 6 cm. To niewątpliwie projekt z polotem, czego potwierdzenie znajdziemy też w środku. Kierowca “obudowany” jest wysokim tunelem środkowym, a przyjemność z prowadzenia ma poprawiać mniejsza niż u konkurencji kierownica (co powoli staje się znakiem rozpoznawczym Peugeota). Do tego 10-calowy ekran systemu multimedialnego, wyświetlacz head-up, 12,3-calowy zestaw wirtualnych zegarów z sześcioma trybami pracy, czy system night vision – wykorzystujący kamerę na podczerwień, co pozwoli lepiej dostrzec obiekty oddalone nawet o 200-250 metrów. Pod maską może pracować silnik benzynowy 1.6 PureTech o mocy 180 lub 225 KM, albo jeden z trzech wariantów wysokoprężnych. Do wyboru 1.5 HDi 130 KM (jedyna wersja dostępna ze skrzynią manualną) lub 2.0 HDi 160/180 KM.

PEUGEOT_508-2

PEUGEOT_508-1 PEUGEOT_508-3

Jaguar I-Pace

Konkurent dla Tesli Model X? Proszę bardzo! Jaguar I-Pace potwierdza, że elektryfikacja motoryzacji jest coraz bliżej.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/jaguar-i-pace-elektryczny-brytyjczyk/

2018-jaguar-i-pace-5

Touring Superleggera Sciadipersia

Maserati GranTurismo jest z nami już od ponad dekady i choć nadal wygląda zniewalająco, to projektanci ze słynnego studia Touring Superleggera uznali, że można zaproponować dla niego nieco inne szaty. To manifest klasycznego włoskiego stylu – designerzy umyślnie postawili na szyk i stonowane linie, twierdząc, że auta wyglądają dziś zbyt agresywnie… Coś w tym jest, bo Sciadipersia ma w swoich liniach coś naprawdę uwodzącego. A pod nimi to wciąż wspaniałe Maserati z soczystym V8.

2018-touring-superleggera-sciadiapersia-1

2018-touring-superleggera-sciadiapersia-2 2018-touring-superleggera-sciadiapersia-3

Porsche 911 GT3 RS

Znane przysłowie mówi, że “nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz”. Niemcy postarali się, aby zamknąć produkcję 911-tki generacji 991 mocnym akcentem. To model 911 GT3 RS po faceliftingu – napędzany wolnossącym, 4-litrowym motorem produkującym 520 KM. Moc trafia na tylne koła za pośrednictwem przekładni PDK, co pozwala na osiągnięcie “setki” w 3,2 sekundy i pojechanie maksymalnie 312 km/h. Szalone GT2 RS jest szybsze, ale silnik bez doładowania to to, co puryści lubią najbardziej. Jak kończyć to właśnie tak! Z kolei nowe Porsche 911 powinniśmy poznać jeszcze w tym roku.

gt3-rs-3

gt3-rs-1 gt3-rs-2

Kia Ceed i Ceed Sportswagon

Po pierwsze – warto zauważyć, że w nazwie nie ma już dziwnego apostrofu. Po drugie – widać od razu, że podobnie jak Hyundai z nowym i30, Kia bierze na celownik Golfa. Po trzecie – stylistycznie wydaje się ona jednak ciekawsza od koreańskiego krewniaka, zwłaszcza w wersji kombi, którą można by pomylić z… BMW. Po czwarte – ogromne bagażniki. Wariant Sportswagon ma aż 600 litrowy kufer. Schludny kokpit i rozsądna gama silników (od litrowej benzyny do diesla 1.6) daje szanse na dobre wyniki sprzedaży, które w dużej mierze będą jednak zależeć od ceny.

2018-kia-ceed-2

2018-kia-ceed-3 2018-kia-ceed-1 2018-kia-ceed-4 2018-kia-ceed-5

Toyota Auris

Jeśli spodziewaliście się zachowawczego i konserwatywnego ruchu ze strony Toyoty to byliście w błędzie. Auris zupełnie zmienił swoje oblicze – naprawdę sporo się tu dzieje i widać chyba więcej inspiracji interesującymi propozycjami konkurencji niż elementów, z którymi do tej pory mogliśmy kojarzyć design Toyoty. Są też ciekawe zmiany w technologii – nie szukajcie tylko diesla. W zamian Auris oferować będzie drugi wariant hybrydowy – 2 litry i 180 KM.

2019-Toyota-Auris-1

2019-Toyota-Auris-2 2019-Toyota-Auris-3

Porsche Mission E Cross Turismo

Na stoisku Porsche debiutuje koncepcyjne Mission E Cross Turismo, które – jak łatwo się domyślić – jest uterenowionym rozwinięciem konceptu Mission E zaprezentowanego 3 lata temu we Frankfurcie. Auto jest wyposażone w dwa silniki elektryczne o mocy około 600 KM (440 kW) przekazujące napęd na 4 koła i pozwalające na sprint do setki poniżej 3,5 sekundy, a do 200 km/h w niecałe 12 sekund. Litowo-jonowe akumulatory powinny wystarczyć na przejechanie około 400 kilometrów. Produkcyjny model Mission E Cross Turismo pojawi się na rynku najprawdopodobniej w przyszłym roku.

porsche-mission-e-cross-turismo-10

porsche-mission-e-cross-turismo-concept-1 porsche-mission-e-cross-turismo-concept-3

Audi A6

Nowa generacja niemieckiej limuzyny kontynuuje ostatnie trendy z Ingolstadt – niewiele zmian z zewnątrz, rewolucja w środku. Do tego sporo systemów wspomagających jazdę i układ mild hybrid. To właśnie zaawansowana technika ma być główną bronią nowej A6-tki.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/audi-a6-festiwal-technologii/

Audi A6 Sedan

Aston Martin Lagonda Vision

Macie nowego Rolls-Royce’a Phantoma, ale wykończenie wnętrza jest dla was zbyt pospolite? Aston Martin wychodzi naprzeciw. Oto Lagonda Vision Concept. Skórzana tapicerka… zapomnijcie, to dla amatorów. Jedwabne dywaniki, ceramika oraz tkana wełna. Wszystko pod płaszczem ogromnych szklanych powierzchni, dostępne przez równie monumentalne drzwi otwierane do góry. Mimo, że to koncept, to stwierdzę śmiało – jest to limuzyna przyszłości. Ze względu na możliwości jazdy autonomicznej, fotele przednie można odwrócić w stronę pasażerów tylnej kanapy i prowadzić z nimi swobodną konwersację. Zapewne wersja produkcyjna zostanie “lekko” zmodyfikowana, o ile w ogóle powstanie. Jednak byłby to dość mocny cios wymierzony w bardziej konserwatywną konkurencję.

Lagonda-Vision-Concept-1

Lagonda-Vision-Concept-2 Lagonda-Vision-Concept-3

Mercedes-Benz C

Mercedes zafundował klasie C drobną kurację odmładzającą. Zmiany z zewnątrz są praktycznie niedostrzegalne – nowe jest wypełnienie reflektorów, przeprojektowano też zderzaki, a nadwozie można pomalować w dwa nowe kolory (srebrny Mojave oraz zieleń szmaragdu). Nic szczególnego. Więcej dzieje się natomiast w środku – opcjonalnie dostępny jest 12-calowy cyfrowy zestaw zegarów, a także większy ekran systemu multimedialnego o rozdzielczości 1920×720 pikseli. Obok tradycyjnego pokrętła, multimedia można przełączać za pomocą paneli dotykowych ulokowanych na kierownicy. Ponadto wiemy, że usportowiona wersja 43 AMG zyska nowe końcówki układu wydechowego i 23 konie mechaniczne – 3.0 V6 produkować będzie teraz 390 KM. Skoro o silnikach mowa, to nieco na przekór niekorzystnej passie diesla Mercedes wprowadzi do sprzedaży wersję hybrydową łącząca jednostkę wysokoprężną (o mocy 190 KM) z motorem elektrycznym (ok. 120 KM).

Mercedes-AMG C43 4MATIC Limousine

Mercedes-AMG C43 4MATIC Limousine Mercedes-AMG C43 4MATIC Limousine

Mercedes-Benz A

Zaprezentowana A-klasa kontynuuję filozofię stylistyczną nowego CLSa. Do tego urosła mierząc teraz dokładnie 4419 mm długości. Wpłynęło to zarówno na pojemność bagażnika (dodatkowe 29 litrów), jak i przestronność kabiny. Znacznie zwiększyły się również możliwości konfiguracji samochodu. Możemy wybierać pomiędzy trzema rodzajami foteli (w tym także wentylowane), trzema rodzajami deski rozdzielczej (z 7-calowymi lub 10,25-calowymi ekranami). Mamy również wpływ na wielkość zbiornika paliwa (43 lub 51 litrów). Jeżeli chodzi o silniki, to na ten moment są to diesel w A180d – 116-konny o pojemności 1,5 litra i momencie obrotowym 260 Nm, a także dwa benzyniaki: A200 czyli 1,4 litra, 163 KM i 250 Nm oraz A250 czyli 2 litry, 224 KM i 350 Nm. Wybierać można spośród dwóch rodzajów napędu: na przednią oś lub na cztery koła w wariancie 4MATIC. Warto również zwrócić uwagę na system Active Brake Assist będący w A-klasie wyposażeniem standardowym.

2019-mercedes-a-2

2019-mercedes-a-3 2019-mercedes-a-1

Mercedes-AMG G 63

Najnowsze wcielenie G-klasy, które poznaliśmy na początku roku w Detroit, doczekało się swojej najmocniejszej (jak dotąd) wersji. G 63 AMG, bo o nim mowa, podobnie jak pozostałe Mercedesy AMG został wyposażony w podwójnie doładowane, 4-litrowe V8 generujące tym razem 585 KM i maksymalny moment obrotowy o wartości 850 Nm. Dzięki temu Gelenda jest w stanie rozpędzić się do pierwszej setki w 4,5 sekundy (o prawie sekundę szybciej niż jej poprzednik!). Prędkość maksymalna (ograniczona elektronicznie) wynosi 220 km/h (lub 240 km/h za dodatkową opłatą).

Mercedes-AMG G 63 2018

Mercedes-AMG G 63 2018 Mercedes-AMG G 63 2018

BMW X4

Nowa generacja BMW X4… czy też kolejny facelifting? Zmodyfikowany grill oraz przemodelowana tylna część nadwozia. W środku natomiast więcej zmian, lecz równie subtelnych. Zmieniony projekt deski rozdzielczej oraz zegarów, nowy wyświetlacz systemu multimedialnego oraz dodatkowe smaczki tu i ówdzie. W stosunku do poprzedniej generacji auto urosło o 8 centymetrów na długość oraz 4 cm na szerokość. Zwiększeniu uległ też rozstaw osi, przez co auto będzie prowadziło się jeszcze lepiej – najbardziej odczują to kupujący topową wersję. Nie wiemy czy powstanie X4 M, na razie najwyższą opcją jest X4 M40d – 3 litrowy diesel generujący 326 KM oraz 680 Nm momentu obrotowego. Setka w 5 sekund oraz maksymalnie 250 km/h. Należy jednak tutaj też wspomnieć, że i bazowa wersja będzie stosunkowo mocna. Gamę otwiera 184-konna jednostka benzynowa oraz 190-konny diesel. Całość sprzężona z 8-biegowym automatem i napędem na obie osie.

X4

X4 X4

Renault EZ-GO Concept

Renault lubi nas zaskakiwać wręcz niedorzecznymi konceptami. Nie inaczej jest tym razem. Elektryczny EZ-GO ma więcej wspólnego ze statkiem kosmicznym niż samochodem. W środku nie znajdziemy ani kierownicy, ani nawet miejsca kierowcy, gdyż jest to pojazd w pełni autonomiczny. Nowoczesna technologia, wszystkie koła skrętne i prędkość maksymalna ograniczona do 50 km/h mają zapewnić bezpieczeństwo wszystkim pasażerom. Renault obiecuje pokazać produkcyjną wersję już za 4 lata, w co raczej trudno uwierzyć patrząc na wygląd tego „auta”.

2018 - EZ-GO

2018 - EZ-GO 2018 - EZ-GO

Hyundai Santa Fe

Czwarta już generacja modelu zdecydowanie upodabnia się do pozostałych aut w gamie. Santa Fe to model nieco niedoceniany w naszym kraju, natomiast bardzo dobrze radzący sobie w Korei oraz w Stanach Zjednoczonych. Krytyków dużych grillów w przemyśle motoryzacyjnym zasmucę – to nie auto dla nich. Nie można jednak odmówić Hyundaiowi dobrego wyglądu, łudząco podobnego do SUVów Lexusa. Na pokładzie rzecz jasna pełen pakiet bezpieczeństwa, obejmujący między innymi monitorowanie ruchu poprzecznego i martwego punktu, ale także dość innowacyjne rozwiązanie sprawdzające obecność pasażerów na tylnej kanapie i przypomnienie o możliwości ich pozostawienia przez kierowców podczas opuszczania auta. Osoby, które zostawiały przypadkiem dzieci w aucie zaoszczędzą więc na Buerlecithinie – auto samo wam o tym przypomni. Pod maską 3 silniki, 2-litrowa benzyna o mocy 235 KM, 2-litrowy diesel o mocy 186 KM oraz 202 KM. Na rynku już w połowie tego roku.

2019-Hyundai-Santa-Fe-1

2019-Hyundai-Santa-Fe-2 2019-Hyundai-Santa-Fe-3

Lexus UX

W gamie SUVów Lexusa można było narzekać na nudę. Ogromny LX, mniejszy RX (dostępny wkrótce w wersji 7-osobowej) oraz mniejszy NX. Brakowało natomiast czegoś mniejszego, typowo miejskiego. Aż do dzisiaj – nowy Lexus UX, rozmiarem rywalizować będzie z BMW X2 czy też Mercedesem GLA. Z zewnątrz może nie widać do końca z czego wywodzi się najnowszy model japońskiego producenta, za to w środku konsola środkowa zdradza podobieństwa do modelu C-HR. Natomiast na pewno model UX będzie od Toyoty droższy i zdecydowanie lepiej wykonany – nad deską rozdzielczą ogromny ekran systemu multimedialnego, przed kierowcą zegary cyfrowe oraz znane z modelu LC pokrętła trybów jazdy. Pod maską ujrzymy nowy 2-litrowy benzynowy silnik sprzężony z bezstopniowym automatem CVT (UX 200), oraz tą samą jednostkę ze wspomaganiem układu elektrycznego (UX 250h). Oczywiście auto oferowane będzie również w pakiecie F sport zawierającym między innymi adaptacyjne zawieszenie z modelu LC (lekko zmodyfikowane rzecz jasna). Debiut rynkowy przewidywany jest pod koniec obecnego roku, jedno jest natomiast pewne. Mały UX będzie bestsellerem marki.

Lexus UX

Lexus UX Lexus UX

Peugeot Rifter, Citroen Berlingo i Opel Combo Life

Nowe trojaczki w segmencie kombivanów. Sytuacja znana, ale chyba pierwszy raz rodzeństwo tak od siebie się różni. Berlingo pokazuje nieco niespotykanego dotąd szaleństwa rodem z Cactusa i C3 Aircross, Rifter (czyli następca Partnera) ma sporo elegancji osobowego Peugeota i tylko Opel z nowym Combo wygląda wciąż przeraźliwie nudno…

Czytaj więcej o Oplu Combo: http://projectautomotive.pl/great-news/opel-combo-life-przyjaciel-rodziny/

peugeot-rifter-1

peugeot-rifter-2 berlingo 2018 Opel Combo Life 2018 Opel Combo Life

Bentley Bentayga Hybrid

Bentayga to model, który łamie wszystkie niepisane święte prawa Bentleya. To pierwszy SUV, pierwszy diesel, a teraz też… pierwsza hybryda. Od teraz to auto będzie można podładować z gniazdka i przejechać bezszelestnie nawet do 50 kilometrów. Motor elektryczny będzie wspomagał 3-litrowe benzynowe V6, ale nie znamy jego bliższych parametrów. Pokazano za to stylową domową ładowarkę pasującą do stylistyki auta, z której ładowanie potrwa 2,5 godziny.

Bentley Bentayga Hybrid-1

Bentley-Bentayga-Hybrid-3 Bentley Bentayga Hybrid-2


Jak co roku możemy się spierać czy tym razem genewskie targi spełniły oczekiwania. Być może u wielu pozostanie niedosyt, ale jak pokazuje powyższa lista – jest o czym mówić. To oczywiście nie wszystkie nowości zaprezentowane podczas tegorocznej edycji – sprawdźcie też informacje poniżej, o których pisaliśmy już wcześniej. Zajrzyjcie także do naszych podsumowań z roku 2017 i 2016.

Abarth 124 GT

Szary lakier, szare wstawki na grillu plus karbonowy dach (oszczędność 3 kilogramów względem soft topa) – to przepis na wersję GT Abartha 124.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/fiat-abarth-124-gt-ugotowany-na-twardo/

fiat-abarth-124-gt-02

Toyota Aygo

Wloty powietrza pod przednimi światłami to najbardziej charakterystyczna cecha Aygo po liftingu. Najmniejsza Toyota nie straciła indywidualnego charakteru, a zmiany są bez wątpienia korzystne.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/toyota-aygo-po-liftingu/

2018-toyota-aygo-facelift-01

Hyundai Kona Electric

Mówiło się o tym już w momencie premiery wersji spalinowej – Hyundai oficjalnie wypuszcza na rynek model Kona Electric.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/hyundai-kona-electric-dalej-niz-myslisz/

Volkswagen I.D. Vizzion

Czy w ciągu najbliższych lat doczekamy się sytuacji, gdy kierowca będzie zupełnie zbędny? Volkswagen twierdzi, że tak. Ma na to dowód w postaci konceptu I.D. Vizzion.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/volkswagen-i-d-vizzion-jestes-zbedny/

vw-i-d-vizzion-concept-2

Brabus 800

“612 koni mechanicznych w Mercedesie-AMG E63 S to za mało” – nie powiedział nikt nigdy. Czyżby? Brabus ma na ten temat inne zdanie.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/brabus-800-do-trzech-sekund-sztuka/

mercedes-amg-e63-s-by-brabus-03

Mercedes-Benz X 350d

Brat bliźniak Nissana Navary nareszcie otrzyma układ napędowy godny segmentu premium.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/mercedes-benz-x350d-przecinak/

Skoda Fabia

4-letni rynkowy staż może oznaczać tylko jedno: pora na facelifting. Zmiany w Fabii są jednak niewielkie.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/skoda-fabia-po-liftingu-zaprezentowana/

2018-skoda-fabia-facelift-03

Skoda Vision X

Koncept Vision X zapowiada małego crossovera plasującego się w gamie Skody poniżej Karoqa.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/skoda-vision-x-z-nurtem/

skoda-vision-x-concept-01

Kia Rio GT Line

To nieco skromniejsza premiera – nową Rio znamy już od roku, teraz Koreańczycy zaprezentowali opcjonalny sportowy pakiet GT Line.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/kia-rio-gt-line-make-up/

2018-kia-rio-gt-line-01

Ford Ka+ Active

Odświeżenie modelu Ka+ połączono z wprowadzeniem nowej odmiany Active. Maluch w tej wersji ma zwiększony prześwit o 2,3 centymetra.

Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/ford-ka-active-w-pogoni-za-moda/

2018-ford-ka-04

Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

One Response to Geneva Motor Show 2018 – podsumowanie premier

  1. superparts.pl pisze:

    Jak dla mnie, najbardziej się mi podoba odświeżona Skoda Fabia – wygląda świetnie wręcz!

Jeżeli chcesz posiedzieć na naszej stronie, niestety musisz zaakceptować nasze ciastka... Więcej info

Prawa EU wymagają od nas poproszenia żebyście akceptowali nasze ciastka... nie chcemy wam oddawać naszych ciastek, bo je bardzo lubimy. I są bardzo smaczne. Ale jak was nie poprosimy o ich akceptację, to jakiś student prawa znajdzie naszą stronę i potem nas wydoi na hajs za brak tej informacji...

Zamknij