O najgorętszych nowościach 86. salonu samochodowego w Genewie już pisaliśmy. Teraz, gdy emocje powoli opadają, przyszła pora na podsumowanie pierwszego dnia targów – przypomnimy najważniejsze debiuty, a także przyjrzymy się innym, nie mniej ciekawym premierom.
Car of the Year 2016 – Opel Astra
Zaczynamy jednak od wydarzenia wczorajszego, czyli corocznej nagrody dla samochodu roku. To jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży tym razem przypadło nowemu Oplowi Astrze. Możemy w tym sukcesie upatrywać patriotycznej nutki, gdyż auto produkowane jest w Polsce. Niemiecki kompakt otrzymał 309 punktów, dzięki czemu zdystansował m.in. Volvo XC90 (294 pkt), Mazdę MX-5 (202 pkt) i Audi A4. Warto zauważyć, że to trzeci sukces Opla w tym konkursie na przestrzeni kilku ostatnich lat – w 2009 roku tytuł zdobyła Insignia, a w 2012 Ampera.
Bugatti Chiron
Następca Veyrona i jedna z najbardziej oczekiwanych premier dziesięciolecia już tu jest.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/bugatti-chiron-nowa-epoka/
Fiat Tipo SW/5d
Tipo to naprawdę obiecujący model, a w Genewie pokazano także wyczekiwane nowe wersje nadwoziowe. Do sedana dołącza hatchback i kombi, które jednak rynkowo mają być pozycjonowane nieco wyżej niż Tipo, które właśnie debiutuje w salonach. Zapowiada się ciekawie – być może nareszcie Fiat będzie miał na czym oprzeć swoją gamę.
Lamborghini Centenario
Lamborghini sprawiło sobie wspaniały prezent na setne urodziny założyciela firmy.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/lamborghini-centenario-lp-770-4-idealny-plakat-dla-chlopca/
Mercedes klasy C Cabriolet
Przyszła pora na to, by zrzucić trochę zimowych ciuszków i zaprezentować C-klasę w wersji topless. To spodziewane uzupełnienie gamy Mercedesa – czteromiejscowy kabriolet z miękkim, elektrycznie składanym dachem. By poczuć wiatr we włosach potrzeba jedynie 20 sekund. Póki co na wersję C63 jeszcze poczekamy, ale w zamian dostajemy baby-AMG: C43 AMG, czyli 3-litrowe V6 o mocy 362 KM.
Skoda Vision S Concept
Wydaje się, że w gamie Skody brakuje aktualnie tylko SUVa z prawdziwego zdarzenia. I taki się już niedługo pojawi – zapowiada go prototypowy Vision S. Auto rozmiarowo wchodzi na teren Kii Sorento i Hyundaia Santa Fe, więc to naprawdę spory model. W Genewie zaprezentowano wariant hybrydowy z 6-biegową skrzynią DSG. Póki co Skoda nabrała nieco wody w usta, ale prawdopodobnie już niedługo auto wejdzie do produkcji jako Kodiaq.
Fiat 124 Spider Abarth
Włoska robota – zgrabny kabriolet zyskał nieco pazura.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/fiat-124-spider-abarth-la-dolce-vita/
Volkswagen Phideon
Miał być nowy “Pejton”, będzie… Phideon. I to tylko dla Chińczyków. Cóż, być może to dobrze, bo poprzednia limuzyna VW nie przyjęła się zbyt dobrze w Europie, a w Państwie Środka takie auta są bardzo popularne. Ponad 5 metrów długości, ta sama platforma co Audi A6 i V6 pod maską.
Audi Q2
Audi także uzupełnia swoją gamę SUVów. Tym razem chodzi o najmniejsze ogniwo – Q2. Auto jest mniejsze niż A3 Sportback i waży tylko 1250 kg. Wizualnie nie przypomina zbytnio innych modeli oznaczonych literką Q, ale być może w takich gabarytach trudno zmieścić coś, co wyglądałoby rzeczywiście na crossovera. Do samego designu można się zresztą i tak przyczepić, choć autu i tak należy wróżyć sukces. Do wyboru 6 opcji napędu – od 1.0 TFSI do 2.0 TDI, także napęd quattro.
Honda Civic concept
Dopiero co ochłonęliśmy po pojawieniu się Civica Type-R aktualnej generacji, a tu już szykuje się następca. Póki co to prototyp, ale do produkcyjnej wersji dziesiątej odmiany japońskiego kompakta już naprawdę niedaleko. Na rynku już od 2017, na początku z trzema silnikami – 1.0, 1.5 oraz wysokoprężnym 1.6. Mówi się także o kolejnym, 300-konnym Type-R, choć najpierw trzeba będzie oswoić się z nową stylistyką Hondy.
Chevrolet Corvette Grand Sport
Corvette Grand Sport – już samo wspomnienie tej nazwy powoduje szybsze bicie serca. Jeszcze ostrzejsza odmiana amerykańskiej ikony odznacza się poszerzeniami, dodatkowymi lotkami i niebieskimi akcentami. Tych ostatnich najwięcej jest we wnętrzu, choć będzie można zamówić także inne konfiguracje. Pod maską 460-konne V8, a także nowy układ hamulcowy, magnetyczne zawieszenie i kilka innych elementów odpowiadających za prowadzenie. Dostępny także jako kabriolet.
Renault Scenic
Nowa odsłona francuskiego minivana nareszcie w pełnej okazałości. Dowiedzieliśmy się jak wygląda tył, a także chociażby tego, że autem będzie można opuścić salon nawet na 20-calowych felgach.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/renault-scenic-w-slad-za-bracmi/
Infiniti Q60S
Nowe coupe znalazło już nawet pierwszego w Europie kupca, który pochodzi z Polski!
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/infiniti-q60-coupe-japonski-szyk/
Subaru XV Concept
Wydaje się być nieco futurystyczny i przerysowany, ale to po prostu wizja nowego Subaru XV. To model, który w gamie marki najdłużej przetrwał bez liftingu i odświeżenie na pewno by mu się przydało. Zwłaszcza, że do tej pory oryginalna interpretacja crossovera nie znalazła zbyt wielu nabywców.
Pagani Huayra BC
Pagani zaczyna tworzenie specjalnych edycji Huayry.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/pagani-huayra-bc-bez-kompromisow/
Ferrari GTC4Lusso
Jedyne czteromiejscowe i czteronapędowe Ferrari doczekało się następcy.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/ferrari-gtc4lusso-doprawiony-na-ostro/
Porsche 911R
Porsche pokazało 911 w wersji, o której marzyliśmy…
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/porsche-911-r-do-zabawy/
Morgan EV3
To chyba jedna z najbardziej osobliwych premier tegorocznej Genewy. Morgan, marka słynąca nie tyle z retro designu, co po prostu z archaicznych rozwiązań, pokazała… samochód elektryczny. Steampunkowy automobil dysponuje mocą 62 KM, masą poniżej 500 kg, zasięgiem ponad 150 mil i… zaledwie trzema kołami. Cudownie bez sensu.
Seat Ateca
W końcu także Seat doczeka się swojej obecności w segmencie SUVów. To oczywiście hiszpański odpowiednik Volkswagena Tiguana, będzie więc mocno spokrewniony z niemieckim produktem. Wizerunek jest jednak dość charakterystyczny dla marki i można dostrzec wiele nawiązań do Leona, zarówno z zewnątrz, jak i patrząc na kokpit. W ofercie znajdzie się nawet 3-cylindrowy, 113-konny silnik benzynowy, a także 1.4 TSI oraz 1.6 i 2.0 TDI. Dostępny także z napędem na obie osie.
SsangYong Tivoli XLV & SsangYong SIV-2
Oba wyglądają jak Tivoli, co znaczy, że ostatni model Koreańczykom naprawdę się udał. XLV to tak naprawdę powiększona wersja crossovera. Auto nosi dodatkowy “plecak”, czyli 238 mm długości nadwozia ekstra. W efekcie dostajemy gigantyczny, 720-litrowy bagażnik. Technologicznie to samo co u mniejszego brata, czyli od niedawna także diesel i napęd na obie osie. SIV-2 to zaś wciąż jedynie prototyp, ale niedaleko mu do auta produkcyjnego. To wizja średniej wielkości SUVa, który ma narobić problemów Qashqaiowi. W planach hybryda czy też wersja w pełni elektryczna – trzymamy kciuki!
Ford Fiesta ST200
Ford doprawia swojego małego hot hatcha na ostro.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/tuz-przed-targami-w-genewie-fiesta-st200/
Alfa Romeo Disco Volante Spyder
Kolejne jeżdżące dzieło sztuki spod ręki Touringa.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/touring-disco-volante-spyder-sztuka-najwyzszych-lotow/
Alfa Romeo Giulia
Dobre wieści! Giulia nareszcie wchodzi do produkcji, a już od kwietnia salony zaczną przyjmować zamówienia. W Genewie nareszcie dowiedzieliśmy się także jak wyglądać będą słabsze, mniej okazałe od QV wersje. I jesteśmy uspokojeni – nadal jest wyjątkowo dobrze, nawet w podstawowej wersji ze 150-konnym silnikiem.
Bentley Mulsanne
Flagowy produkt Bentleya przeszedł drobną korektę i zyskał nowe wersje – do standardowego Mulsanne i modelu Sport dołączył EWB i hiperluksusowy Grand Limousine Mulliner.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/nowy-bentley-mulsanne-na-powaznie/
DS E-TENSE
Francuski, elektryczny supersamochód.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/ds-e-tense-pod-prad/
Porsche 718 Boxster
Po wielu latach do Porsche powracają czterocylindrowe silniki wraz z nowym Boxsterem.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/2-litrowy-bokser-w-porsche-nadchodzi-nowy-718-boxster/
Borgward Projekt BX6 TS & BX5
Borgward to marka, która powróciła w zeszłym roku na targach we Frankfurcie. Do Genewy przybyli z dwoma nowymi konceptami. To dwa SUVy – BX6 i BX5, mniejsze od zaprezentowanego wcześniej BX7 (logiczne). Pierwszy z nich to coupe-SUV, nawiązujący do pewnego modelu BMW (BX6 😉 ), drugi to bardziej klasyczne spojrzenie na auto tej klasy. Oba jednak charakteryzują się dość dyskusyjną aparycją, która raczej nie przypadła nam do gustu.
Volkswagen T-Cross Breeze Concept
Crossover bez dachu? Range Rover Evoque pokazał, że to możliwe, a teraz jego śladem podąża Volkswagen. To jednak bardziej zapowiedź crossovera bazującego na Polo. Jak na tę markę to trzeba przyznać, że mamy do czynienia z naprawdę wesołym projektem, choć pod maską tylko 1.0 i 110 koni.
Koenigsegg Regera
Szwedzka odpowiedź na Chirona. Regerę w Genewie pokazano już w wersji w pełni gotowej do produkcji. Przypomnijmy – 5.0 V8, dodatkowe silniki eletryczne, w sumie 1500 KM, 2,8 sekundy do setki i 20 sekund do… czterech setek.
Ford Edge Vignale, Ford Kuga Vignale, Ford S-MAX Vignale i Ford Mondeo Vignale
Tak – gama Vignale Forda liczy już 4 modele. Do Mondeo dołącza: S-MAX; Kuga, która przeszła także lifting i zyskała nieco surowsze rysy; oraz Edge, rodem wprost zza Oceanu. Na pokładzie maksymalne wyposażenie i lepsze materiały, które mają przybliżyć markę do klasy premium.
Maserati Levante
Pierwszy SUV w historii marki spod znaku trójzęba ujrzał światło dzienne.
Czytaj więcej: http://projectautomotive.pl/great-news/maserati-levante-czy-to-prawowity-trojzab/
Alfa Romeo Giulietta
Włoska firma co prawda skupia się teraz bardziej na Giulii, ale nie zapomniała także o mniejszym modelu. Co prawda taki kosmetyczny facelifting to nie do końca to, czego oczekiwaliśmy, ale stylistycznie auto nie zdążyło się jeszcze zestarzeć. Odświeżono także wnętrze, zaś gama silników obejmuje jednostki benzynowe od 120 do 170 KM, a także diesle 1.6 lub 2.0 JTDM. W ofercie także 240-konna drapieżna Giulietta Veloce.
Toyota C-HR
Toyota szykuje kolejnego crossovera, który już na pierwszy rzut oka zdradza nam kto będzie jego największym rywalem – Nissan Juke. C-HR to jednak alternatywa dla tych, którzy poszukują nieco bardziej konserwatywnego designu, choć sylwetka jest jak najbardziej nowoczesna. Auto bazuje na Priusie, stąd od razu należy spodziewać się wersji hybrydowej – poza tym także silnik 1.2 i 2.0.
Spyker C8 Preliator
Holenderska marka Spyker żyje! I ma się całkiem dobrze, jeśli mamy wnioskować po ich najnowszym dziele. Nowy Preliator ma w sobie wszystko to dzięki czemu ta firma zdążyła nam swego czasu zapaść w pamięć. Mowa o inspirowanym aeronautyką designie, smukłej, opływowej sylwetce, niezwykłym wnętrzu i porywających osiągach. Za te ostatnie odpowiedzialny jest silnik V8 pochodzący od Audi o mocy 525 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Auto rozpędzi się do 322 km/h, a setkę osiągnie w 3,7 sekundy i żeby je mieć musicie być równie szybcy, co bogaci: powstanie jedynie 50 sztuk w cenie około 330 tysięcy euro.
Fiat 500S
Włosi niedawno kosmetycznie poprawili swoje flagowe mało autko, a teraz w Genewie pokazano także wersję 500S. Ma to być bardziej sportowa odmiana – stąd nieco agresywniejsze zderzaki. Na pokładzie pełne wyposażenie, specjalne wykończenia i 95-konny 1.3 MultiJet.
Aston Martin DB11
To jeden z kandydatów do najpiękniejszej premiery tych targów. Aston Martin nie zapomniał jak robić coupe o idealnych proporcjach. Jest tu sporo bondowego DB10, szczypta One-77 i zapożyczenia ze świetnego Vanquisha. Następca wysłużonej (ale i zasłużonej) DB9 będzie wyposażony w podwójnie doładowaną V12tkę o mocy 600 koni. Osiągi? Maksymalnie 322 km/h i 3,9 sekundy do setki. Do tego niemal idealnie rozłożone (49/51) 1770 kg masy i niepoliczalna ilość brytyjskiego szyku. Wszystko za nieco ponad 200 tysięcy euro.
Volvo S90 & V90
To jedna z pierwszych okazji, by pokazać nowe modele Volvo szerokiej publiczności. Relacje są zgodne – auta wyglądają fantastycznie. W sprzedaży już jesienią.
Opel GT
Spodziewaliśmy się ciekawego coupe, dostajemy okazałe maleństwo. Pod spodem tylko litrowy silnik o mocy 144 KM, a do tego sporo designerskich smaczków. Co z tego, skoro to tylko prototyp, którego nie zobaczymy na drogach.
McLaren 570GT
Ofensywa modelowa McLarena trwa. Tym razem jednak zamiast czegoś hardkorowego dostajemy auto dużo bardziej nastawione na komfort. 570GT to bardziej cywilizowana wersja modelu 570S – taka z bagażnikiem, cichszymi oponami i szerzej otwierającymi się drzwiami. Na szczęście 570-konnej V8 nie zmieniono.
Kia Optima Sportswagon
Kia chyba nareszcie na serio planuje zagrozić liderom klasy średniej, bo w końcu do gamy Optimy dołącza wersja kombi. Auto prezentuje się interesująco, a do tego oferuje 553 litry na bagaż. Szkoda, że Optima dostępna jest jedynie z dwoma silnikami, ale być może i to się zmieni.
Hyundai Ioniq
W skrócie: to koreańska odpowiedź na Priusa i chyba pierwsze auto, które może napsuć krwi w Toyocie. Hyundai planuje bowiem nie tylko wersję hybrydową typu plug-in, ale także w pełni elektryczny model.
Jaguar F-Type SVR
Oto najdrapieżniejszy kocur w gamie Jaguara. SVR ma pięciolitrowe V8 o mocy 575 koni, 50 kilo mniej i charakterystyczny spoiler na tylnej klapie. 3,7 sekundy do setki oraz 322 km/h. Czego chcieć więcej?
Genewa jak co roku uraczyła nas niezwykłymi premierami. To zawsze tutaj kształtuje się obraz motoryzacji kolejnych lat i musimy przyznać, że patrzymy z optymizmem w przyszłość.