To musi być bardzo niewdzięczne zadanie – zmienić jednego z rynkowych bestsellerów w taki sposób, by niczego nie zepsuć, a jednocześnie dać poczucie świeżości. Jak sobie poradzili z tym inżynierowie z Mlada Boleslav w przypadku faceliftingu Škody Octavii?
Ten model nawet w dniu premiery nie emanował świeżością i rewolucyjnym charakterem – to nie ten typ auta. Tu liczy się konserwatywność i ponadczasowość, a w tym Škoda wypada o wiele lepiej. Niemniej jednak to już niemal 4 lata od debiutu trzeciej generacji Octavii i aby pozostać w grze trzeba pokazać nieco odmienioną twarz. I to… dosłownie.
Na dobrą sprawę bowiem najbardziej widoczną zmianą tutaj jest przód, choć ci śledzący motoryzacyjne newsy i plotki nie będą zaskoczeni. Ci złośliwi zaś powiedzą, że do Mlada Boleslav przywieziono po prostu zalegające części z magazynów Mercedesa z czasów E-klasy poprzedniej generacji… Dzielone przednie światła to o tyle ciekawy zabieg, że nie jest on kalką z innych modeli marki, a czymś co ma szansę nieco wyróżnić Octavię. Reszta to czyste korekty takie jak inna grafika tylnych lamp czy minimalnie różniące się światła przeciwmgielne.
Podobna skala zmian dotknęła wnętrze. Tu mamy wpływ ostatniej wielkiej premiery Škody – Kodiaqa. Wzorem SUVa także w Octavii wprowadzono nowy design systemu inforozrywki z większym, 9,2-calowym ekranem i dotykowymi przyciskami. W opcji będzie dostępne także ambientowe oświetlenie oraz cały szereg systemów bezpieczeństwa – od kontroli martwego pola, przez ulepszone Front Assist i asystenta parkowania, Rear Traffic Alert, aż po asystenta jazdy z przyczepą. To akurat dziedzictwo większego Superba.
Podobnie jest z podgrzewaniem kierownicy, wyjmowaną latarką służącą za oświetlenie bagażnika czy stoliczkami w oparciach przednich foteli. Octavia nadrabia trochę braków z filozofii Simply Clever. Pod maską bez zmian – gamę od niedawna otwiera litrowy silnik TSI, ale oczywiście mamy także jednostki dwa razy większe – opcjonalnie wyposażone w przekładnię DSG i napęd na obie osie. Będą też wersje vRS, ale na nie poczekamy nieco dłużej.
Tagi: 2017, facelifting, octavia, octavia 2017, octavia fl, premiera, skoda, zdjęcia