Niemiecki producent zaprezentował nową generację miejskiego Polo, które znacznie urosło i zostało wyposażone w technologię wprost z Golfa.
Polo zyskało zupełnie nowy wygląd. To nie jest facelifting, to zupełnie nowa generacja w pełnym tego słowa znaczeniu. Design miejskiego auta to odwołanie do większych modeli marki, w szczególności widać tu inspirację o wiele większym Passatem. Co ciekawe, pomimo wykorzystania znanej platformy MQB auto znacznie urosło. Polo mierzy sobie teraz ponad 4 metry długości i ponad 1,7 metra szerokości. Oznacza to, że jest tylko niewiele krótsze od Golfa IV, będąc przy tym bardziej przestronne we wnętrzu. Jak wynika z oficjalnych danych przedstawionych przez Volkswagena, nowe Polo jest pod każdym względem (oprócz wysokości) większe od poprzedniej generacji, a przy tym przerosło Golfa, który został zaprezentowany 20 lat temu.
Na pokładzie już nie tak małego Volkswagena znajdą się między innymi adaptacyjny tempomat, światła full-LED, czujnik martwego pola, czy znane z Passata i Golfa wirtualne zegary. Ekran systemu multimedialnego ma natomiast rozmiar aż 8 cali. Poza tym Polo po raz pierwszy będzie mogło być wyposażone także w bezkluczykowy dostęp do auta.
Pod maską Polo znajdą się silniki spełniające normę emisji spalin Euro6. Najmniejszy motor, o pojemności zaledwie 1 litra produkować będzie moc 65 koni mechanicznych, najmocniejsza odmiana GTI będzie natomiast dysponować motorem o pojemności 2 litrów i mocą 200 koni mechanicznych. Pomiędzy nimi znajdą się różne odmiany silnika 1.5 TSI oraz diesel 1.6 TDI, który będzie dostępny w wariantach 80 oraz 95 konnym.
Indywidualizacja auta będzie możliwa dzięki bardzo szerokiej gamie kolorów oraz wzorów tapicerek. W sumie w ofercie znajdzie się 14 kolorów, 12 rodzajów obręczy kół, 13 różnych rodzajów wykończenia deski rozdzielczej oraz 11 wzorów tapicerki.
Pierwsze egzemplarze nowego Polo trafią do klientów w styczniu przyszłego roku. Cena podstawowej odmiany w Niemczech nie przekroczy 13 tysięcy Euro.