Europa właśnie dostała Kodiaqa RS, tymczasem po drugiej stronie globu klienci będą mogli zamówić Kodiaqa… GT.
Zacznijmy od trzech najważniejszych informacji. Pierwsza jest taka, że Kodiaq GT jest modelem, który będzie przeznaczony tylko dla klientów w Chinach. Na razie Skoda nie podała informacji, aby ten model miał prędzej czy później trafić także na Stary Kontynent. Po drugie, jak wspomnieliśmy w tytule, jest to pierwsze tego typu auto w gamie czeskiego producenta. No i w końcu trzecia najważniejsza informacja – Kodiaq GT to zupełnie co innego w stosunku do Kodiaqa RS. Auta mają inne nadwozie oraz silniki.
Chociaż napis „380 4×4” na tylnej klapie Kodiaqa GT jest bardzo obiecujący, to od razu gasimy nadzieje. Skoda nie ma 380 koni mechanicznych. Jest ich dokładnie 220 w przypadku odmiany z napędem na obie osie oraz 180 w odmianie z napędem tylko na przednie koła. Pod maską pracuje dwulitrowy doładowany benzyniak, moc trafia natomiast na koła za pomocą automatycznej skrzyni biegów.
Zmiany stylistyczne odmiany GT w stosunku do standardowego Kodiaqa z przodu są niemal niezauważalne. Minimalnie mniejszy jest przedni grill, a zderzaki mają bardziej agresywny kształt. Inaczej sytuacja wygląda z tyłu, bowiem ta część nadwozia jest zupełnie nowa. Linia dachu zaczyna opadać już przed słupkiem B. Inne są także tylne klosze lamp, tylna szyba i klapa bagażnika. Zderzak wieńczy duży dyfuzor z dwiema końcówkami układu wydechowego. Trzeba przyznać, że Kodiaq GT jest jedną z najciekawszych Skód w historii.
Swoją premierę samochód będzie mieć podczas targów w Guangzhou. Będzie to już czwarty SUV czeskiego producenta dostępny dla klientów w Chinach. Gamę uzupełniają bowiem standardowy Kodiaq, Karoq oraz niedawno zaprezentowany mały SUV Kamiq.
Tagi: chiny, kamiq, karoq, kodiaq, kodiaq gt, kodiaq rs, nowa skoda, nowy suv skody, skoda, skoda kodiaq, skoda kodiaq coupe, skoda kodiaq gt, skoda kodiaq rs, skoda suv, suv skody