Kiedyś coupe, dzisiaj crossover. Ford Puma powraca na rynek w formie, która entuzjastom do końca nie odpowiada, ale takie auta po prostu się dziś sprzedają. Przypadek niemal identyczny, jak Mitsubishi Eclipse Cross.
Niemal, bo nowa Puma to dużo bardziej udany samochód. Recepta jest tu dość prosta – bierzemy wszystko, co najlepsze w Fieście, zwiększamy wymiary i prześwit, a przy okazji staramy się, by nie ucierpiały właściwości jezdne. Efekt jest naprawdę bardzo dobry, a jedynym problemem może być cennik. O szczegółach w pięciu testowych punktach opowie Wam Marcin.
[table id=1238 /]
[table id=1239 /]
[table id=1240 /]
[table id=1241 /]




























