Kto obecnie na rynku nie ma w swojej ofercie crossovera lub auta noszącego cechy uterenowienia – nie istnieje. Opel bierze sobie to mocno do serca i przedstawia światu już drugie auto segmentu A wpisujące się w ten trend.
No właśnie – to nie pierwsze podejście Opla do auta tego segmentu z powiększonym prześwitem i plastikowymi nakładkami. Od pewnego czasu sprzedawany jest model Adam Rocks. O tym, jaki na naszym rynku odnosi “sukces” możecie przekonać się patrząc na ulice miast. Kto widział podwyższonego Adama, ten miał duże szczęście. Niestety uterenowiony Karl może pójść w jego ślady.
Co dostaniemy w odmianie Rocks po dopłaceniu paru tysięcy do ceny podstawowego Karla? Podwyższony o 18 milimetrów prześwit. Zdaniem inżynierów, czy też raczej specjalistów od PR Opla, ma to sprawić, że przemieszczanie się po mieście będzie wygodniejsze ze względu na lepszą widoczność. Dodatkowo dostaniemy wspomniane plastikowe nakładki oraz dedykowane dla odmiany Rocks 15-calowe dwukolorowe felgi aluminiowe, opcjonalnie natomiast we wnętrzu zagości najnowsza wersja systemu multimedialnego Opla.
Pod maską nie ujrzymy prawdopodobnie żadnej innej jednostki napędowej niż jedynej dostępnej póki co w Karlu – czyli 1-litrowej, wolnossącej. Moc przenoszona jest na koła za pomocą 5-stopniowej skrzyni manualnej. Odmiana 4×4 nie jest oczywiście przewidziana, co oznacza, że Fiat Panda 4×4 w swoim małym świecie jest nadal niezagrożony przez konkurentów.
Opel Karl Rocks zostanie oficjalnie zaprezentowany światu podczas targów w Paryżu.
Tagi: karl, karl rocks, opel, Paryż16, rocks