Koreański producent zapowiada kolejne wcielenie iście… europejskiego kompakta. Produkowane na Słowacji auto już niedługo będzie znów bez kompleksów konkurować z europejską czołówką.
To co rzuci się w oczy najbardziej to nowy kształt grilla, światła do jazdy dziennej LED oraz zupełnie nowe reflektory. Co jednak ważne nie mówimy tutaj o faceliftingu a zupełnie nowej generacji modelu! Co prawda Hyundai nie podaje jeszcze żadnych danych technicznych samochodu, jednak spodziewać się można, że kompakt nieco urośnie. Stanie się nieco szerszy i dłuższy, zmniejszyć się może za to jego wysokość. Z pewnością bardziej przestronne będzie wnętrze, a bagażnik – bardziej pojemny. Nowe i30 będzie dostępne także w nadwoziu kombi.
Pod maskę zapewne trafią zarówno silniki turbodoładowane, jak i wolnossące. Topowa jednostka będzie mieć 2 litry pojemności, a dzięki mocy 260 koni mechanicznych sprawi, że i30 N (tak będzie się nazywać najmocniejsza wersja) będzie mógł spokojnie konkurować z takimi autami jak Golf GTI, czy Focus ST o miano króla klasy hot hatch.
Premiera nowego Hyundaia zapowiedziana jest na zbliżające się, jesienne targi w Paryżu. Bliźniacza Kia Cee’d nowej generacji zaprezentowana zostanie najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. Więcej o premierach związanych z tymi targami przeczytacie TUTAJ.