Kiedy słyszycie o samochodzie w bazowej odmianie, macie przed oczami golasa z plastikowymi zderzakami i szybami na korbkę? W Porsche działa to nieco inaczej.
Porsche 911 w ostatniej odsłonie zadebiutowało już jakiś czas temu w mocnych wersjach. Teraz swoją premierę ma “bazowa” odmiana Carrera. Poznacie ją po pojedynczych końcówkach wydechu z tyłu (chociaż podwójne także będą dostępne jako opcja) i w zasadzie na tym kończą się różnice zewnętrzne.
Carrera napędzana jest przez sześciocylindrowego boxera, który wspomagany turbosprężarką osiąga moc niespełna 380 koni mechanicznych. Pozwala to na sprint do “setki” w równe 4 sekundy w przypadku odmiany coupe oraz 4,2 w wersji z otwieranym dachem. Dzięki opcjonalnemu pakietowi Sport Chrono czasy te mogą ulec skróceniu do odpowiednio 3,8 oraz 4 sekund.
Pod względem technologicznym oraz udogodnień we wnętrzu Carrera nie odbiega niczym od mocniejszej Carrery S. Punktem centralnym deski rozdzielczej jest wyświetlacz o przekątnej blisko 11 cali. Kierowcę podczas jazdy w warunkach deszczowych wspomaga system zapobiegający blokowaniu się kół podczas hamowania. Amortyzatory są natomiast adaptacyjne już w standardzie.
Na razie nie wiadomo jak Porsche wyceni Carrerę w Polsce, jednak jak wynika z zagranicznych cenników, kwota dzieląca ją od mocniejszej wersji S będzie wynosić co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.
Tagi: 911, 911 carrera, nowe porsche, nowość, porsche, porsche 911, porsche 911 carrera, premiera, turbo