To może brzmieć jak żart, ale jest niezwykle prawdopodobnym scenariuszem.
Targi motoryzacyjne to nie tylko premiery nowych modeli, ale również sposoby przedstawienia przez producentów swojej strategii rynkowej na przyszłe lata. Mike Flewitt (CEO McLarena) oznajmił wprowadzenie wartego ponad miliard funtów programu Track22, który ma przynieść marce aż 15 nowych modeli do roku 2022. Wśród tych nowych modeli znajdzie się także znaczna część hybryd oraz “bardzo specjalny i bardzo ważny” w 100% elektryczny model.
Na szczęście nie musimy się bać o downsizing i redukcję cylindrów – do końca programu Track22, bazą dla nowych aut z Woking będzie znany z modelu MP4-12C silnik 3.8 V8, w różnych wariantach mocowych. Zapowiedziane zostały również kolejne modele z serii Long Tail (ja nadal czekam na P1 w wersji LT, która byłaby pięknym hołdem dla niesamowitego McLarena F1 GTR Long Tail), ze względu na ogromne zainteresowanie limitowanymi edycjami 675LT, które wyprzedały się w zaledwie 3 tygodnie. Projekt ten zakłada stworzenie z LT pod-marki nastawionej głównie na torowe doznania, i być może bardziej spartańskie wnętrza, zupełne przeciwieństwo niedawno pokazanego modelu 570GT.
Sama koncepcja następcy modelu P1 jako auta stricte elektrycznego jest brana przez Mike’a Flewitta jak najbardziej poważnie, i zapowiedziane jest stworzenie jednego w pełni elektrycznego prototypowego hipercara, który ma odpowiedzieć na parę zasadniczych kwestii. Pierwszą z nich będzie “Czy jadąc tym autem poczujecie się jak w McLarenie.” Czas pokaże co przyniosą deklaracje firmy z Woking. My wiemy jedno – na pewno ten producent zaskoczy nas jeszcze nie raz.