Ważą się właśnie losy najbardziej popularnego producenta mikrosamochodów.

Nie jest tajemnicą, że koncern Daimler dopłaca do smarta grube pieniądze. Od samego początku smart nie zarobił na siebie ani grosza; oznacza to, że od lat ’90 Daimler na produkcji mikrosamochodów traci. Sumy nie są małe, bo rocznie potrafią przekraczać kilkadziesiąt milionów euro. Niedawno pojawiły się plotki, że smart może niedługo zostać wygaszony, jeśli nie znajdzie się rozwiązanie na tanie przekształcenie i rozwój marki w kierunku elektromobilności.

Informacje, jakie dziś zostały podane do opinii publicznej są światełkiem w tunelu dla smarta. Samochody tej marki już niedługo będą produkowane w wybudowanej specjalnie w tym celu fabryce w Chinach. Współudziałowcem w projektowaniu i produkcji samochodów będzie zaś motoryzacyjny gigant z Chin – Geely. Produkowane w Azji smarty będą samochodami czysto elektrycznymi. Jak poinformowano media w specjalnym komunikacie, w przyszłości smarty mają być projektowane przez koncern Daimler, natomiast technologię dostarczy Geely. Oznacza to ograniczenie kosztów dla obu koncernów, chociaż większym wygranym w tej sytuacji wydaje się być niemiecki gigant. Nie jest bowiem tajemnicą, że Geely jest jednym z najszybciej rozwijających się producentów technologii potrzebnej do produkcji samochodów elektrycznych.

W przyszłości smart ma także poszerzyć swoją ofertę. Obecnie są to dwa modele – ForTwo oraz ForFour. Oba dostępne są w odmianach spalinowych oraz elektrycznych, z czego ten pierwszy także jako kabriolet. W przyszłości do bazujących na obecnej generacji Renault Twingo maluchach ma dołączyć hatchback plasowany w segmencie B. Coś nam jednak mówi, że prawdopodobne jest także powstanie crossovera. Czas pokaże.

Tagi: co ze smartem, daimler, forfour, fortwo, micro car, przyszłość smarta, smart, smart 2019, smart 2020, smart chiny, smart w chinach, sprzedaż smarta