Pamiętacie model Blazer sprzed 20-30 lat? Ogromny i kanciasty samochód wyróżniał się niezłymi zdolnościami terenowymi i toporną formą. Teraz stał się modnym crossoverem. Oto znak czasów.
Blazer był zapowiadany już od dłuższego czasu. Model miał być wśród SUVów pozycjonowany jako auto o bardziej sportowym zacięciu, nawiązując trochę do Camaro. Blazer swoim wyglądem jednak (poza pewnymi oczywistymi rozwiązaniami stylistycznymi, które określa wizerunek marki) nie przypomina za bardzo sportowego coupe. Forma auta jest zresztą bardzo europejska, sam profil samochodu wygląda natomiast podobnie do Mazdy CX-5. Charakterystyczne dla modelu są lampy do jazdy dziennej LED umieszczone na górze przedniego pasa. Światła mijania znalazły się natomiast na dole zderzaka. Poza tym auto posiada ogromną atrapę chłodnicy. Sportowymi akcentami z tyłu nadwozia są natomiast spojler i chromowane końcówki układu wydechowego (które zapewne są tylko atrapą).
Chevrolet postawił na wnętrze. Kierowca ma do dyspozycji cały zestaw technologii, które wspierają go podczas jazdy – należy tu głównie wspomnieć o adaptacyjnym tempomacie. Poza tym jest cały zestaw rozwiązań, które sprawiają, że podróż będzie mijać o wiele lepiej. System podgrzewania kierownicy działa automatycznie, podobnie jak wentylacji i podgrzewania foteli – nie musimy się więc martwić, auto samo poczuje kiedy zacznie pocić się nam… 😉 Poza tym Blazer został wyposażony w indukcyjną ładowarkę do smartfona, sześć portów USB i elektrycznie zamykany schowek na rękawiczki.
Pod maską Blazera będą póki co dostępne dwie jednostki napędowe, obie niewyobrażalne dla Europejczyków, bowiem ponad 2-litrowe i w dodatku pracujące na benzynie, nie ropie. Pierwszy silnik to 4-cylindrowy motor o pojemności 2,5 litra generujący 193 KM, drugi zaś to V6 o pojemności 3,6 litra, które generuje 305 KM. Moc na koła trafia za pomocą skrzyń automatycznych, opcjonalnie na obie osie.
Blazer trafi do salonów w Ameryce pod koniec roku. Możliwe, że pojawi się także na innych rynkach, w tym bliskich Polsce jak Rosja. Na to jednak zapewne przyjdzie klientom poczekać kolejne kilka miesięcy.
Tagi: 2019 chevrolet blazer, 4x4, ameryka, blazer, Chevrolet, chevrolet blazer, crossover, new blazer, nowość, nowy blazer, nowy suv, nowy suv chevroleta, premiera, suv, usa, V6