W BMW rolę hot hatcha pełnił do tej pory model M135i – może nie do końca było to widoczne wizerunkowo, ale 6-cylindrowa jednostka w kompakcie robiła spore wrażenie. Od teraz mocy będzie jeszcze więcej, także w siostrzanej serii 2, za sprawą modeli M140i i M240i.
Zmiana nazwy nie jest wielkim zaskoczeniem. Już odświeżona jakiś czas temu seria 3 otrzymała wersję 340i, która wyparła z cennika 335i. Oczywiście, nie tylko o cyferki się tu rozchodzi – są także zmiany pod maską. Znajdziemy tam nowy silnik o pojemności trzech litrów i 6 cylindrach w układzie rzędowym. Odświeżona jednostka legitymuje się lepszymi parametrami – moc wzrosła z 326 do 340 KM, a moment obrotowy do wartości 500 Nm (przyrost o 50 Nm). Dzięki temu sprint do pierwszej setki zajmuje o 0,3 sekundy mniej – nawet 4,4 sekundy w konfiguracji z napędem xDrive i automatem. Bliżej do M1 (bądź raczej 1M, by nie mylić z klasycznym supercarem) już się nie znajdziemy.
Jednostka pojawi się zarówno w trzydrzwiowej, jak i pięciodrzwiowej odmianie BMW 1, a także w obu nadwoziach serii 2 – coupe i cabrio. Do wyboru klasyczny 6-biegowy manual, bądź 8-biegowa przekładnia Steptronic, które mogą przenosić moc albo jedynie na tylną oś, albo na wszystkie cztery koła.