To małe auto koncepcyjne z pierwszej połowy lat ’90 XX wieku miało wielki potencjał, by przejść do historii bez większego echa. Jednak jego zaskakująca przyszłość sprawiła, że warto przypomnieć sobie jego losy.
Pierwsza połowa lat 90 XX wieku w europejskiej motoryzacji to okres wielkich sukcesów rynkowych między innymi Fiata Cinquecento. „Pięćsetka” z końcówki wieku nie była jednak autem przełomowym. Kanciaste nadwozie nie było szczególnie piękne, a zastosowane technologie zbyt innowacyjne. W związku z tym Fiat zaraz po zaprezentowaniu Cinquecento zaprosił inne włoskie firmy do współpracy w celu stworzenia różnego rodzaju wariacji na bazie małego autka.
Najciekawsza z interpretacji przyszła ze studia projektowego Italdesign, bardziej kojarzonej z legendarnym w historii motoryzacji nazwiskiem Giugiaro. Małe auto nazwane Lucciola bardzo odbiegało kształtem i wyglądem od seryjnego Seicento. Reflektory oraz obła sylwetka nawiązywać miały do kultowej „pięćsetki” powstałej jeszcze w latach ‘50. Dzięki oryginalnej stylistyce samochód wydawał się na fotografiach większym niż faktycznie był. Nadwozie tymczasem mierzyło niewiele ponad 3,2 metra długości, 1,5m szerokości i 1,4m wysokości. Wnętrze zostało zaprojektowane z całkiem niezłym polotem. Dwukolorowe fotele mogły być obracane o 180 stopni, a dach był rozkładany.
Pod niewielką maską znalazł się wyjątkowo mały silnik, w dodatku… wysokoprężny. Miniaturowy Diesel konstrukcji Lombardini miał zaledwie 0,49 litra pojemności, dwa cylindry w układzie rzędowym i rozwijał zawrotną moc 7,5 konia mechanicznego. Wspomagały go jednak dwa małe motory elektryczne znajdujące się przy kołach, każdy o mocy 9,5 konia mechanicznego. Moc ta pozwalała, by mały pojazd rozpędził się do prędkości maksymalnej około 100 km/h.
Zaprezentowany jeszcze w 1993 roku samochód koncepcyjny zebrał bardzo pochlebne opinie. Auto pomimo, iż było de facto konstrukcją firmy Italdesign Giugiaro sygnowane było znaczkiem Fiata. Tak też zostało zaprezentowane podczas targów w Genewie w 1994 roku. Wszystko szło w jak najlepszym kierunku, by auto w nieco bardziej ucywilizowanej i mniej ekstrawaganckiej formie trafiło faktycznie do produkcji, jako następca modelu Cinquecento, pod tą samą nazwą.
Pomimo sukcesu wersji studyjnej Fiat nie zdecydował się na kupienie projektu od Italdesign. Jednocześnie producent aut z Italii zdecydował, że następca Cinquecento będzie zbudowany na bazie Cinquecento i zaprojektowany przez konstruktorów Fiata. Tak powstało w późniejszym okresie popularne w Polsce Seicento.
Co stało się z koncepcyjnym modelem Lucciola? Projekt został zakupiony przez Daewoo. W nieco ucywilizowanej wersji Koreańska marka rozpoczęła jego produkcję w 1998 roku pod nazwą Matiz. Co ważne, małe Daewoo powstawało zarówno w Korei Południowej, jak i w Polsce. Od 2004 roku zaczęto produkować Matiza na Żeraniu pod marką FSO – stał on się kolejnym autem w historii polskiego producenta. Samochód powstawał w polskiej fabryce do 2007 roku, głównym powodem zaprzestania jego produkcji było skupienie się fabryki na wytwarzaniu Chevroleta Aveo. Pojazd został jednak wyprodukowany w tak dużej ilości egzemplarzy, że u dealerów FSO Matiza można było kupić jeszcze w lipcu 2008 roku.
Matiz dzięki faktowi, że Daewoo było częścią koncernu General Motors wytwarzany był w sumie pod kilkoma markami: jako Chevrolet, Pontiac (widoczny na zdjęciu poniżej), UZdaewoo (Uzbekistan) i Bajoun (Chiny). Pod maskę Daewoo trafiły silniki benzynowe konstrukcji koreańskiej, nie było oczywiście mowy o hybrydowym systemie składającym się z diesla i silników elektrycznych. Moc od 51 do 64 koni mechanicznych pozwoliła rozpędzić auto do ponad 140 km/h w słabszej odmianie i ponad 150 km/h w mocniejszej.
Fiat rezygnując z projektu nazwanego Lucciola i decydując się na zbudowanie własnej konstrukcji nazwanej Seicento nie zdawał sobie sprawy z tego jak dalej potoczą się losy auta. Seicento odniosło niemały sukces, jednak w tych samych latach produkcji, podczas gdy z linii montażowych zjechało 1,3 miliona małych Fiatów, koncern GM wyprodukował milion Matizów więcej.
Polecamy także pozostałe artykuły z serii “Z archiwum prototypów”, gdzie możecie przeczytać między innymi o innym aucie ze studia projektowego Giugiaro – Fordzie Mustangu Giugiaro, czy sportowym Peugeocie z silnikiem V12.
Tagi: cinquecento, concept, daewoo, fiat, general motors, giugiaro, italdesign, lucciola, matiz, seicento, z archiwum prototypów