Porządek na najwyższym szczeblu rynkowej drabinki wydawał się dotąd niemal niemożliwy do naruszenia. Gdy chciałeś kupić reprezentacyjną limuzynę to najbardziej prawdopodobne było, że wylądujesz za kierownicą Audi A8, BMW 7 lub Mercedesa klasy S. Inne opcje były albo dla najbogatszych z bogatych, albo mało znaczącymi alternatywami. Czyżbyśmy poznali auto, które wyraźniej naruszy status quo?

Oto nowy Lexus LS 500h, czyli hybryda z tej najwyższej półki. I tak naprawdę poza napędem, łączącym w sobie dwie przeciwstawne natury, Japończycy zrezygnowali tutaj z kompromisów – zarówno w kwestii designu, wyposażenia, jak i komfortu. Nie ma wątpliwości, że twórcy tej limuzyny mierzą wysoko. Aspiracje nowego Lexusa LS zweryfikował Maciek i opowie Wam o tym w naszym teście.

Kilometrówka

Tagi: 2018, 2018 lexus ls, 2018 lexus ls500h, 500h, film, hybrid, hybryda, Lexus, lexus, lexus ls, lexus ls 500h, lexus ls jazda próbna, lexus ls opinia, lexus ls recenzja, lexus ls500h lexus, lexus ls500h test, lexus polska, limuzyna, ls, ls 500h, ls500, ls500h dane techniczne, ls500h review, ls600h, omotenashi, Test, wideo