McLaren prezentuje nową, jeszcze bardziej pociągającą wersję modelu 720S z otwieranym dachem.
Tak prezentuje się nowy konkurent Ferrari 488 Spider. Sylwetka sportowego McLarena pozostała niemal nietknięta, co zawsze w przypadku tego typu aut warte jest odnotowania. Wszędzie są znane nam już ostre kształty i przetłoczenia. Jedyną różnicą między podstawowym modelem jest możliwość składania i rozkładania dachu do prędkości 31 mph (50 km/h), a cały proces zajmuje jedynie 11 sekund. Pozbycie się topu odsłania również zmysłowe kształty pałąków za głowami pasażerów. Co ciekawe dach ten może być przeszklony.
We wnętrzu także rewolucji nie ma. McLaren został wyposażony w dodatkowe elementy konstrukcyjne z włókna węglowego, aby zapewnić większą ochronę pasażerów w razie wypadku. Pojazd wyposażono w 4-litrowy silnik twin-turbo V8, siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynie biegów oraz tylny napęd. Do setki kabriolet przyspiesza w 2,9 sekundy (jedna dziesiąta wolniej niż w 720S Coupe). Waga Spidera jest tylko o 49 kg większa od Coupe i wynosi 1,332 kg. Maksymalnie pojedziemy z prędkością 212 mph (341 km/h).
Jest to drugi samochód wpisujący się w plan Track25, który zakłada, że do 2025 roku producent pokaże 18 nowych modeli. Cennik zaczyna się od kwoty 237,000 funtów (ok. 1 140 802 zł). Pierwsze egzemplarze będą dostarczane w marcu 2019 roku.
Tagi: 2019 mclaren 720s, 488 spider, 720s, 720s spider, cabriolet, kabriolet, mclaren, mclaren 720s, mclaren 720s spider, premiera, spider, zdjęcia