Mazda zaskoczyła niemal wszystkich, kiedy w Nowym Jorku zamiast usportowionego SUVa zaprezentowała model MX-5 RF. Teraz wiemy już, że przy najbliższej okazji, czyli w trakcie targów w Pekinie, poznamy CX-4.
Poznamy to być może za duże słowo, bo choć Japończycy zapowiedzieli model jedynie na kilku zdawkowych fotografiach, to ktoś chyba właśnie szuka nowej pracy. Wszystko przez wyciek zdjęć egzemplarza przygotowanego do debiutu w Chinach.
Trudno doszukiwać się jednak niespodzianki. Model CX-4 powiela język stylistyczny Mazdy: tylne i przednie światła, charakterystyczny grill, lakier Soul Red, czy w końcu wnętrze – wszystko to znamy z innych modeli tego producenta.
W zamyśle nowy model ma być usportowioną wersją CX-5. Jak zapowiada CEO japońskiej marki, Masamichi Kogai: “auto ma dostarczać więcej wrażeń z jazdy od całej reszty gamy CX”. Obniżona linia dachu zapewne odbije się na ilości miejsca na tylnej kanapie i pojemności bagażnika, ale koncepcja jest jasna: styl i doznania ponad wszystko.
Na ten moment nie znamy więcej szczegółów – nie należy spodziewać się jednak rewolucji. Prawdopodobnie auto będzie dostępne z napędem na przód lub na cztery koła, a pod maskę trafią wolnossące benzyniaki i diesle z rodziny SkyActiv. CX-4 oficjalnie zadebiutuje 25 kwietnia.