Czasy się zmieniają a wraz z nimi najbardziej znany z agentów specjalnych. 007 w następnym filmie będzie jeździć samochodem elektrycznym!
Wszystkich fanów serii filmów o Jamesie Bondzie jednak na samym początku musimy uspokoić – 007 nadal będzie poruszać się Astonem Martinem. Wszystkich fanów motoryzacji musimy zmartwić – tak, to nie żart. Aston będzie elektryczny.
James Bond nie będzie jednak musiał martwić się o to, że pod maską nie pracuje potężne V12. Model Rapide E będzie napędzany dwoma silnikami o łącznej mocy 602 koni mechanicznych generującymi przy tym aż 950 Nm momentu obrotowego. Pozwoli to na sprint do „setki” w niecałe 4 sekundy. 007 nie musi się też martwić o zasięg, baterie o pojemności 65 kWh powinny wystarczyć do przejechania około 320 kilometrów.
Rapide E będzie pierwszym w historii marki modelem elektrycznym. Ma wejść do limitowanej produkcji już pod koniec tego roku. Debiut na srebrnym ekranie zapowiedziany jest na 8 kwietnia 2020 roku.
Tagi: 007, agent 007, aston, aston martin, aston martin rapide, aston martin rapide e, bond, elektrycny, elektryczny aston martin, elektryk, james, James Bond, martin, rapide e