Już od przyszłego roku duże zmiany czekają tyską fabrykę Opla, która zacznie wytwarzać uznane silniki turbodoładowane.
Rok 2019 przyniesie rewolucję w zakładach Opla w Tychach. Jak poinformowała Grupa PSA (jak wiemy Opel od niedawna jest jej częścią) w ramach wprowadzania optymalizacji produkcji na terenie Europy polski zakład zacznie produkować także silniki. Mowa o wielokrotnie nagradzanym i często chwalonym – także w naszej redakcji – trzycylindrowym, turbodoładowanym motorze 1.2 PureTech. Dla producenta jest to bowiem jeden z kluczowych obecnie produktów, który ma stanowić o sile marek Peugeot, Citroen, Opel oraz DS nad konkurencją. PSA informuje, że drugim zakładem, jaki zajmie się produkcją omawianego motoru, będzie fabryka w węgierskim mieście Szentgotthard. Innymi działaniami w ramach optymalizacji procesu produkcji będą między innymi przygotowanie jednej z francuskich fabryk do wytwarzania silników elektrycznych oraz zwiększenie wolumenu produkcji skrzyni biegów.
Jak zaznacza dyrektor generalny Opel Manufacturing Poland, dla zakładu w Tychach decyzja koncernu oznacza zwiększenie stabilności na rynku (w tym dla pracowników) oraz polepszenie jakości procesu produkcji i samych produktów.
Tagi: 1.2, benzyna, citroen, fabryka, fabryka opla w tychach, news, opel, opel polska, opel tychy, peugeot, produkcja, przyszłość, psa, puretech, silnik, tychy, wiadomości ze świata motoryzcacji