Wśród niemieckiej klasy premium ugruntował się ostatnio pewien trend, który zdecydowanie stawia na dość zachowawczą ewolucję gamy modelowej. Można nawet stwierdzić, że zamiast nowych generacji dostajemy jedynie coś na kształt faceliftingu, a z postępem wygrywa konserwatyzm. Widać to w nowych modelach Mercedesa, BMW i oczywiście Audi.
Tyle, że to, co najważniejsze dzieje się pod dobrze znaną karoserią. I choć nowego Audi A4 oznaczonego symbolem B9 na pierwszy rzut oka możemy nawet nie odróżnić od poprzednika to nikt nie może powiedzieć, że nic się nie zmieniło. „Przewaga dzięki technice” – to hasło przewodnie marki jeszcze dobitniej tu widać. Nasz pierwszy kontakt z nowym A4 wykazał, że tak naprawdę postęp jest bardzo wyraźny.
[table id=329 /]
[table id=330 /]
[table id=331 /]










































